Te rankingi to jest żenada. Olej to. Fakt Penelope do Blanchett trochę brakuje, do Foster też. Ale Ona jest zdolna nie sądzisz? też tak kiedyś myślałam, jak zobaczyłam jakiś film z nią to chyba było Vanila Sky. Ale później zobaczyłam ją w innych kreacjach i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Teraz w mojej głowie jest jedną z dwóch aktorek, które mogły by się pokusić na zagranie mojej najlepszej, na całym świecie wszech Audrey Hepburn. Ja bym jej dała szanse. Warto.
A moim zdaniem top 10 w pełni zasłużone - dużo bardziej niesprawiedliwa jest tam obecność Bullock, Theron czy Watts.
Za to Jodie Foster - powinna być dużo wyżej.
To czy jest w TOP 10 jednego z miliona rankingów nie jest ważne. Istotne jest to, że u wielu potrafi rozbudzić zmysły.
Powoli zaczynają mnie denerwować osoby piszące, że to "nie jest ważne", "to tylko filmwebowy ranking" i pochodne.
Owszem, to nie jest ważne, to tylko filmwebowy ranking, ale czy to oznacza, że nie możemy dyskutować na temat figurujących tam osób, a zwłaszcza osób z TOP10?
Dla mnie takowe dyskusje są zbędne, przynajmniej jeśli mowa o takich aktorkach jak Foster i robienie z niej wielkiej ofiary, tylko dlatego, że jest kilka miejsc pod "najlepszą dziesiątką"... Jeśli chcesz, to rozmawiaj - ja wszedłem w ten temat tylko po to, żeby kolejny raz wyrazić swoją słabość do kunsztu Cruz.
Owszem, dla ciebie. Dla mnie i dla innych dyskutujących tutaj rozmawianie i ocenianie wybranych aktorów nie jest zbędne, a rzekłbym, że nawet wskazane.
Kto robi tutaj z Foster wielką pokrzywdzoną, mógłbyś mi litościwie wskazać?
Dobra, dajmy spokój. Przepraszam, jeśli Cię dotknęło to co napisałem.
Pozdrawiam i udanych podbojów filmowych!